piątek, 15 marca 2013

Zawieszam...

Chwilowo zawieszam bloga. Chwilowo znaczy, że wrócę tu za jakiś miesiąc, czy coś koło tego. Po prostu mam teraz masę nauki i nie tylko, i nie mam czasu praktycznie na nic. Przepraszam Was, ale chyba rozumiecie, prawda? Pewnie będę zaglądać tutaj czasami, więc dalej informujcie mnie o nowych rozdziałach.

Do Oliwii z Land of Grafic: Jeżeli już zrobiłaś mój szablon i wstępujesz tutaj, aby coś zobaczyć, czy coś, to nie przejmuj się tą notką - możesz być pewna, że tu jeszcze wrócę i nie robisz szablonu na bloga, który przestał funkcjonować.

Do osób, które oceniają/będą oceniać mojego bloga: j.w.

Jeszcze tu wrócę! Strzeżcie się!
LittleEd Sheeran

6 komentarzy:

  1. Boże jak jak przeżyję tą przerwę?
    W zupełności cię rozumiem, dlatego wybaczam ci hehe :)
    Będę cierpliwie czekać na twój powrót.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszam po odbiór szablonu na Land Of Grafic.
    Gdybyś miała problem ze znalezieniem go po powrocie to tutaj jest link do posta : http://land-of-grafic.blogspot.com/2013/03/266-267-sunny-weather.html

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na tablicy ogłoszeń zauważyłam, że napisałaś, iż w lewym górnym rogu pokazuje Ci się "Podgląd", mi się nie pokazuje, i możliwe, że po prostu wtedy miałaś włączony podgląd :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hm… Kiedy to nasze upragnione NN? :D Mam nadzieję, że niebawem.
    Dziękuje za link i przepraszam, że dopiero teraz, ale niestety nie miałam czasu.
    Ps. To ja - Jessie Black (jeśli pamiętasz - ocenialnia - www.magical-love.blogspot.com) tyle, że w innym wydaniu :D
    Czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jej... Zajrzałam tu dopiero teraz i jak się zawiodłam, że nie ma kolejnego rozdziału do przeczytania... Weź ty nam tego nie rób! To jedna z historii, do których uwielbiam wracać! Piszesz tak lekko! No weź, odwieś bloga i pisz! Masz we mnie stuprocentowe poparcie, dla tego o czym i co piszesz! Nie mogę się doczekać twojego powrotu :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, że tak we mnie wierzysz, ale nie przyznam ci racji! Wcale nie piszę lekko!
      A odwieszę bloga za około tydzień - może dłużej.

      Usuń